Znów picujemy Wasze konta Google Analytics. Zrozumieć odesłania z Facebooka czyli następny wpis z serii #PimpMyAnalytics. Dziś trzeci odcinek z serii i kolejna garść wskazówek poniżej:
Ostatnio otrzymałem kilka wiadomości, gdzie byłem pytany o źródło ruchu którym jest Facebook w Google Analytics. Czasami w raportach stron odsyłających możemy znaleźć np. lm.facebook.com / referral lub m.facebook.com / referral.
Co to jest i dlaczego ten ruch pochodzi z różnych subdomen?
Źródła odesłań zawierające w sobie subdomenę z literą „l” są ruchem z Facebooka, który przeszedł przez tzw. Link Shim. Facebook w ten sposób broni nas przed złośliwymi/zarażonymi stronami www, gdy link kierujący poza Facebooka jest dla +Mark Zuckerberg w jakiś sposób podejrzany. Jemu też zależy na bezpieczeństwie użytkowników 😉
Zapraszam do dokumentacji Facebooka po więcej szczegółów odnośnie Link Shim http://goo.gl/fSVwSX
Jak czytać źródła z Facebooka w Google Analytics?
facebook.com – sesja z desktop lub tablet, link nie przeszedł przez Link Shim
l.facebook.com – sesja z desktop lub tablet, link przeszedł Link Shim
m.facebook.com – sesja ze smartphone, link nie przeszedł przez Link Shim
lm.facebook.com – sesja z smartphone, link przeszedł przez Link Shim
Zapisz się do newslettera wypełniając pola poniżej. Będziesz na bieżąco ze wszystkimi wydarzeniami związanymi z Silesia SEM i informacjami o marketingu internetowym w sieci. Nie spamujemy.
Zostanie wysłany do Ciebie e-mail potwierdzający: przeczytaj zawarte w nim instrukcje, aby potwierdzić subskrypcję.
Maciej Lewiński
Ostatnie wpisy Maciej Lewiński (zobacz wszystkie)
- 7 grzechów głównych popełnianych przy wdrożeniach Google Tag Managera #PimpMyAnalytics - 14 sierpnia 2015
- Jak zniszczyć instalację Google Analytics? #PimpMyAnalytics - 7 sierpnia 2015
- Spamowy ruch z odesłań w Google Analytics #PimpMyAnalytics - 23 stycznia 2015
Maćku, czy warto w takim razie ujednolicać ten ruch przy pomocy filtra wyszukaj i zastąp?
Osobicie uwazam, ze warto bo agreguja nam sie wszystkie referrale z facebooka do jednego. Robi sie przez to przejrzyscie, nie trzeba wkladac dodatkowej pracy w szukanie i sumowanie.
W razie potrzeby dane mozesz rozbic wymiarem dodatkowym lub segmentem. A jak bedzie potrzeba to zawsze w widoku bez ustawien (saute) wszystko sie znajdzie 🙂