Michał Makaruk, administrator forum Pozycjonowanie i Optymalizacja przedstawił prezentację na temat usługi, która nie jest jeszcze dostępna na rynku polskim, ale mamy nadzieję, że kiedyś będzie, choć nie wiadomo kiedy.
Historycznie, pierwocinami była usługa Froogle, czyli prosta porównywarka cen. Następnie pojawiło się Google base, a najważniejszą zmianą było, iż wyniki zaczęły się pojawiać w treści organicznej. Do Google base można było dodawać, wszystko poza produktami, także usługi.
Google Merchant Center
We wrześniu 2009, powstało Google Merchant Center i od tego momentu zaczęto dodawać tam produkty. Usługa obecnie jest dostępna w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Niemczech. Na innych rynkach usługa jest niedostępna. Najbardziej interesująca możliwość to prezentacja produktów. Przykładem jest bielizna, gdzie na dole strony z wynikami pojawiają się produktami wraz z cenami oraz linkami do sklepów. Istnieje 5 slotów gdzie można umieścić usługę, a należy podkreślić, że ta usługa jest za darmo.
Wyniki ze sklepu internetowego można albo zwinąć albo rozszerzyć, czyli przejść do domyślnej strony zakupów. To ciekawe rozwiązanie bo widoczne w organicznych wynikach wyszukiwania, a także można tworzyć swoje własne strony z zawartością poprzez API.
Panel pokazuję informację statystyczne z poprzedniego dnia oraz niektóre błędy jakie powstały. Umożliwia także dodawanie plików z danymi o produktach. Część panelu o produktach pozwala zarządzać wszystkimi produktami, które posiadają również rozbudowane statystyki.
Przedstawił szczegółowy opis i konstrukcję pliku data feed, który zawiera wszystkie informację o produktach. Testy mówią, że posiadając więcej atrybutów czyli informacji o produktach, to można pojawić się wyżej w wynikach wyszukiwania oraz trzeba pamiętać o dobrym tytule produktu.
Do przygotowania pliku z danymi w postaci tekstowej można wykorzystać MS Excel lub Openoffice Calc. Druga postać może być umieszczona w pliku XML. Gotowy plik należy umieścić na serwerze i ustalić częstotliwość pobierania lub dodać ręcznie przez panel.
Michał Makaruk – Google Merchant Center
Podsumowując:
- to ciągle rozwijane narzędzie,
- proste w obsłudze,
- generuje naturalnie stargetowany ruch,
- miejmy nadzieję, że niebawem będzie dostępne w Polsce.
Pytania:
- Czy są dane jaki % ruchu można uzyskać tą metodą i czy można porównać to ruchem organicznym lub kampanii PPC?
- Czy te pliki XML można wziąć z innych porównywarek cen?
- Czy te kraje mogą wysyłać swoje produkty do innych państw?
- Gdzie (kraj, język interfejsu) się wyświetlają te informację?
- Czy trzeba korzystać z Google checkout czy może być dowolna forma płatności?
- Jaki rodzaj produktu możemy sprzedawać w Google Merchant Center?
- Czy Google sprawdza czy cena jest aktualna w pliku w na stronie sklepu?
- Czy najtańsze produkty są na liście najwyżej?
- Czy Google sprzedaję innym podmiotem otrzymane dane?
- Czy link w data feed musi być w domenie sklepu i czy może być ze śledzeniem lub przekierowaniem?
- Czy sklepy są wiarygodne w oczach klienta?
- Ile trzeba wydać, że przygotować sklep aby zaistnieć w Google Merchant Center i do kiedy będzie to za darmo?
- Czy zaobserwowano, że cena ma wpływ na wyniki organiczne?
Znakomita sprawa, dziękuję za artykuł niezwłocznie zastosuję do sklepu planowanego na domenie Joomla.warszawa.pl. Czy również usługi podpadają pod Google Merchant Center?
Witaj Mógłbyś pokazać wzór pliku z produktami jaki mamy przesłać?