Dla nowo powstałych biznesów działania z zakresu PR są niezwykle ciężkie w implementacji. Firmy/projektu nikt jeszcze nie zna, relacje z dziennikarzami/blogerami nie są nawiązane, budżet jest zbyt mały, by móc pozwolić sobie na zatrudnienie w tym celu profesjonalnej agencji… A dobry PR jest na wagę złota! Trzeba zatem jakoś sobie radzić. Od czego więc zacząć i jak w ogóle podejść do tego tematu? Oto kilka wskazówek, które powinieneś wziąć pod uwagę.
1. Zdefiniuj temat newsa.
Czym właściwie chcesz zaciekawić dziennikarza? Start-upy są interesujące tylko wtedy, kiedy przynajmniej w jednym aspekcie są innowacyjne – gdy wprowadzają nową jakość i wyróżniają się na rynku. Jeżeli otwierasz sklep internetowy z drobnym sprzętem AGD – mimo iż dla Ciebie jest to wydarzenie ogromnej wagi – samo jego uruchomienie raczej nie stanowi dobrego tematu dla mediów. Ale jeśli ogłaszasz zastąpienie kurierów dronami – to już zupełnie inna para kaloszy. Takiego newsa z pewnością podchwycą blogi o nowinkach technologicznych, prasa specjalistyczna, a nawet Forbes. Przykład jest dość abstrakcyjny, ale za to jasno pokazuje, na czym warto się skupić, tworząc materiał PR-owy ;-).
Propozycje dobrych tematów:
- innowacyjny biznes/usługa/podejście do klienta, etc.;
- własne(!) ciekawe badania/statystyki/studium przypadku dot. Twojego biznesu (np. spektakularne efekty pierwszej kampanii marketingowej);
- wywiad z ojcem-założycielem projektu (lub matką… ;-));
- wsparcie projektu przez znaną (ogólnie lub w pewnych kręgach) osobę, itp.
2. Określ grupę docelową i precyzyjnie wybierz media.
To niezwykle istotna część zadania. Jeżeli chcemy trafić do wszystkich, to tak naprawdę trafimy do nikogo. Jeżeli więc wybierzesz już temat newsa, to zastanów się, do kogo miałby on trafić. Nie wysyłaj informacji do wszystkich mediów, które udało Ci się znaleźć – wybierz te, które mogą być tematem żywo zainteresowane i nie zaśmiecaj skrzynek innym, bo tylko spalisz sobie możliwość ewentualnej późniejszej współpracy. Jeżeli zaobserwowałeś ciekawy trend w branży do zaprezentowania na swoim przykładzie – to wybierz media, które właśnie taką tematyką się zajmują, np. blogi specjalistyczne. A jeśli produkujesz koszulki z nadrukami i udało Ci się przekonać jakąś gwiazdkę do zakupu jednej z nich i pokazania się w niej na imprezie w Warszawie – podrzuć info Pudelkowi, bo czytelnicy Newsweeka raczej nie będą zainteresowani ;-).
3. Lepiej zrezygnuj ze sztampowych informacji prasowych.
Przesłanie dziennikarzowi suchej informacji z podsumowaniem wyników sprzedażowych pierwszego kwartału działalności i odtrąbieniem sukcesu firmy NIGDY nie jest dobrym pomysłem. To nie jest temat, który porwie tłumy. Jeżeli koniecznie chcesz publikować takie informacje, to najlepiej w zakładce „Raporty” na firmowej podstronie – w postaci pliku PDF. I to też tylko wtedy, gdy te dane mają jakieś znaczenie np. dla potencjalnych reklamodawców.
4. Pamiętaj o odpowiednich załącznikach.
Zwykle każdy publikowany artykuł opatrzony jest jakimś zdjęciem. Zadbaj więc o to, by dziennikarz nie musiał zdobywać go sam! Podeślij logo, screen serwisu, zdjęcie pomysłodawców/założycieli, infografikę… – wszystko, co dobrze zilustruje tekst.
5. Zaoferuj coś „ponad”.
Nigdy nie zamykaj dziennikarzowi drogi do stworzenia dobrego materiału – pokaż, że jesteś otwarty także na inne formy publikacji, a w razie potrzeby możesz udostępnić odpowiednie statystyki, przeprowadzić sondę, przygotować kreację graficzną, itd. Spytaj też, czy możesz służyć jakąś ekspercką wypowiedzią do przygotowywanego przez redakcję materiału i czy są jakieś tematy, w których Twój biznes mógłby zabłysnąć – np. jakieś zestawienia, porównania, przeglądy. A nuż się uda!
6. Śledź poczynania dziennikarzy na Twitterze i Facebooku.
W obecnych czasach to bardzo ważne. Wyśledź dziennikarzy, z którymi chcesz nawiązać relacje – sprawdź, co publikują i jakich informacji szukają. Czasami zadają pytania w mediach społecznościowych, bo liczą na to, że w ten sposób uda im się zebrać potrzebny materiał do publikacji. Być może więc uda Ci się nawiązać cenny kontakt i przemycić w treści przygotowywanego artykułu informację o Twoim projekcie.
7. Dowiedz się, co o Tobie piszą.
Dobrze wiedzieć, jak jesteś odbierany przez otoczenie. Monitorowanie tego, co w sieci pojawia się na Twój temat, pozwala Ci przede wszystkim na szybką reakcję na negatywne opinie i zdobycie cennych informacji odnośnie tego, co warto w start-upie zmienić/poprawić. Jest wiele narzędzi (płatnych i bezpłatnych), które na to pozwalają, wśród nich:
- Google Alerts – bezpłatnie monitoruje pojawianie się w sieci określonych przez Ciebie fraz i powiadamia Cię o nich mailowo;
- Brand24 – zaawansowane narzędzie do monitoringu Internetu (płatne od 19 zł do 2499 zł miesięcznie).
- Newspoint – monitoring serwisów internetowych i mediów społecznościowych (płatny: 99-2500 zł miesięcznie)
- Twitter Counter (darmowa wersja podstawowa + kilka płatnych bardziej zaawansowanych pakietów: 17-150$ miesięcznie), Twilert (darmowy trial, potem mamy do wyboru cztery płatne opcje od 9 do 97$ miesięcznie) – do śledzenia tego, co pojawia się na Twój temat na Twitterze.
Zapisz się do newslettera wypełniając pola poniżej. Będziesz na bieżąco ze wszystkimi wydarzeniami związanymi z Silesia SEM i informacjami o marketingu internetowym w sieci. Nie spamujemy.
Zostanie wysłany do Ciebie e-mail potwierdzający: przeczytaj zawarte w nim instrukcje, aby potwierdzić subskrypcję.
Zgadzam się w zupełności, że PR dla Start-UP’ów jest na wagę złota, jednak, drogę przez mękę, można znacznie ułatwić za pomocą wielu kanałów dystrybucji treści m.in YouTube, Social Media wszelkiej maści oraz ostatnio bardzo popularne portale typu Kickstarter. W takim wypadku odrobina umiejętności copywriterskich oraz porządnie wykonana infografika bądź oprawa graficzna wykonana za pomocą Photoshopa powinna na sam początek być skuteczna, jeśli oczywiście sama koncepcja jest ciekawa. Uważam, że jest to idealne miejsce dla początkujących przedsiębiorców stawiających swoje pierwsze kroki do Silicon Valley 😉