Jarosław Miszczak z Go3.pl przedstawił temat „Będzie Pan zadowolony! Czyli jak rozmawiać z klientem SEO„. Jarek na co dzień, oczywiście poza pracą managera w dziale pozycjonowania, prowadzi firmowego bloga Go3.pl, na którym dzieli się bardzo ciekawymi przemyśleniami. Przedstawiona prezentacja, rozpoczyna się od zwrócenia uwagi na to, że bezpieczne SEO nie istnieje. Nie można też dać żadnych gwarancji swoich działań.
W swojej prezentacji, Jarek zwrócił uwagę na kontekst prowadzenia dialogu z klientem. Podkreślał przede wszystkim, że zawsze należy mówić całą prawdę, przede wszystkim o zagrożeniach związanych z pozycjonowaniem. Wymaga tego nie tylko uczciwość, ale również pragmatyzm – w przypadku problemów z pozycjonowaną stroną, o wiele łatwiej będzie rozmawiać z klientem, który był świadomy zagrożeń.
Uważa, że warto angażować klienta w strategię działania, bo razem z klientem firma SEO jedzie na tym samym wózku. W wielu wypadkach agencja SEO nie będzie w stanie samodzielnie pozyskać takich linków, jakie może zdobyć sam klient, dzięki swoim kontaktom. Dodatkowo „sprzedając” klientowi własne know-how zyskujemy dodatkowe jego zaufanie.
Paradoksalnie, im więcej mowy o trudnościach i zagrożeniach, tym większe zaufanie wzbudza to w kliencie, nawet na etapie negocjacji przed podpisaniem umowy. Stawiając się w roli profesjonalnego eksperta, mówiącego wprost jak wygląda pozycjonowanie oraz świadomego zagrożeń, możemy zdobyć przewagę nad konkurencją, która będzie jedynie zapewniać o skuteczności oraz obiecywać „gruszki na wierzbie”.
W pracy z klientem SEO bardzo istotne jest pokazywanie realnych korzyści, a nie skupianie się jedynie na pozycjach witryny, nawet w przypadku stosowania najpopularniejszego obecnie rozliczania za pozycje. Dla klienta nie tyle miejsce w wyszukiwarce jest ważne, co ruch na jego stronie, zamówienia czy kontakty biznesowe pozyskane dzięki pozycjonowaniu. O tym właśnie należy rozmawiać z klientem i takie dane mu pokazywać, aby wykazać skuteczność naszych działań.
Tyle firm tylko pozycjonuje a nie zwiększa ruch i konwersje, iż wystarczy być tylko fer wobec klientów i robić swoją robotę a nowi klienci sami się pojawiają:D
Spotkałem się z przypadkami, że informacja o zagrożeniach związanych z pozycjonowaniem strony zrażała klienta, który wolał wybrać firmę, która twierdziła, że pozycjonuje w 100% zgodnie z wytycznymi Google. Oczywiście, że duża część potencjalnych klientów zaakceptuje fakt, że SEO nie jest w 100% stabilną formą reklamy, jednak wiele dużych firm posiadających wiele certyfikatów i dobre działy sprzedaży obiera kontr-strategię „ich pozycjonowanie nie jest bezpieczne ale nasze jest! proszę zobaczyć: jesteśmy Rzetelną Firmą, mamy certyfikat Google dla agencji (co z tego, że dla AdWords) i 1000 zadowolonych klientów” – to też dobrze działa.