AMP poprawia pozycję w wynikach wyszukiwania – powiedziało Google

amp project

Od kilku dni Google przesyła interesujące komunikaty, które namawiają do uruchomienia stron AMP (Accelerated Mobile Pages, AMP). W jednym z nich zasugerowano nawet, że po wdrożeniu AMP, Google poprawi pozycję w wynikach wyszukiwania. Do tej pory w otrzymałem dwa różne powiadomienie o AMP. Dla strony pierwszy, który przyszedł nazywał się „Zastosuj w witrynie *** przyspieszone strony mobilne (AMP)„.

Zaczyna się dosyć złowrogo, bo z pierwszego zdania wynika, że Google wykrywa iż treści są niedostatecznie widoczne w Google. Co ciekawe, prawie każda oferta firmy pozycjonującej, która szuka klienta, zaczyna się tak samo!

Cytując piszą tak:

Wykryliśmy, że umieszczane w Twojej witrynie treści wiadomości mogą być jeszcze lepiej widoczne w wyszukiwarce Google, jeśli zastosujesz przyspieszone strony mobilne (Accelerated Mobile Pages, AMP). Poniżej znajdziesz instrukcje na temat tworzenia stron AMP. Gdy już je utworzysz, wyszukiwarka może wyświetlać Twoje strony, wykorzystując funkcje powiązane ze standardem AMP.

W dalszej części wiadomości jest 5 punktów, cztery z nich zawierają linki do dalszych objaśnień, ale ten ostatni jest chyba pomylony bo kieruje w to samo miejsce co poprzedni:

  1. Dowiedz się więcej o inicjatywie AMP
  2. Utwórz pierwszą stronę AMP
  3. Zastosuj standard AMP w swojej witrynie
  4. Zastosuj dane strukturalne wymagane przez wyszukiwarkę Google
  5. Zweryfikuj efekty implementacji

Ciekawy opis znajduje się przy punkcie nr 3. Google umieszcza tam następującą informację:

Roboty Google zidentyfikują załadowane strony AMP i podejmą próbę poprawy ich pozycji w wynikach wyszukiwania. Nie musisz dodawać stron AMP do swojej mapy witryny. Google automatycznie prześledzi link rel=amphtml na stronie kanonicznej.”

Zastosuj w witrynie przyspieszone strony mobilne

Drugi komunikat, który przyszedł nazwany jest „Przygotuj swoją witrynę do obsługi standardu Przyspieszone strony mobilne (AMP) w wyszukiwarce Google„.

Podobna zajawka jak powyżej, trochę terroru, że bez AMP to będzie cienko i już wkrótce będzie to lek na cały internet.

Wykryliśmy, że Twoja witryna zawiera treści, które mogą być lepiej widoczne w wynikach wyszukiwania Google dzięki nowej funkcji. Funkcja ta opiera się na Przyspieszonych stronach mobilnych (AMP), czyli mało rozbudowanych stronach HTML, które zoptymalizowano, by szybko wczytywały się na urządzeniach mobilnych. Google będzie niedługo wyświetlać prawidłowe strony AMP w wynikach wyszukiwania Google. Strony w Twojej witrynie, które są zgodne ze standardem AMP, będą mogły się wyświetlać w wynikach wyszukiwania z użyciem tych nowych funkcji.

Poniżej znajdują się podobne punkty jak wcześniej.

Przygotuj swoją witrynę do obsługi standardu przyspieszone strony mobilne

Wszystko dobrze. Cieszę się, że Google pilnuje strony i mówi jak poprawić jej widoczność. Z tym trudno mi uwierzyć, że wprowadzenie AMP, sprawi iż nagle strona będzie lepiej widoczna. Mam już wersję responsywną, która spisuje się całkiem dobrze. Natomiast trochę śmieszy argumentacja, dlaczego stosować te rozwiązanie.


Zapisz się do newslettera wypełniając pola poniżej. Będziesz na bieżąco ze wszystkimi wydarzeniami związanymi z Silesia SEM i informacjami o marketingu internetowym w sieci. Nie spamujemy.

Zostanie wysłany do Ciebie e-mail potwierdzający: przeczytaj zawarte w nim instrukcje, aby potwierdzić subskrypcję.

Twój email:

 Zapoznałem się z polityką prywatności.
The following two tabs change content below.

Artur Strzelecki

Niezależny specjalista SEM, który upowszechnia wiedzę o marketingu w wyszukiwarkach internetowych. W wolnych chwilach doradza jak odnaleźć własną ścieżkę w Google.

2 komentarze do “AMP poprawia pozycję w wynikach wyszukiwania – powiedziało Google

  1. Szkoda tylko, że w GSC narzędzie do sprawdzania błędów w AMP nie działa

  2. Jak dla mnie nie ma się co śpieszyć z wdrożeniem AMP na stronach. Kilka osób spróbowało i na ten moment żadnych korzyści plus duża zabawy by dojść z tym do ładu nawet na WordPress. Lepiej poczekać aż popularne CMS-y same to wdrożą.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *