Autorem poniższego artykułu jest Igor Hycner i pierwotnie został opublikowany na Google+.
SEO (Search Engine Optimization), określane ostatnio jako White Hat SEO, jest zgodnym z wytycznymi wyszukiwarki Google działaniem, mającym na celu optymalizację witryny internetowej, zwiększającym jej użyteczność (satysfakcję i pozytywne wrażenia użytkowników) oraz pozyskanie organicznych, tematycznych linków (zarówno w sposób bezpośredni jak i pośredni). White Hat SEO ma na celu zbudowanie witryny o wysokiej reputacji i zwiększenie jej widoczności w wynikach wyszukiwania.
Przeciwieństwem SEO jest SPAM, który od jakiegoś czasu określany jest jako Black Hat SEO. Z SEO, poza nazwą, nie ma on jednak nic wspólnego. Jego celem jest manipulowanie przepływem PageRank, tj. pozornym zwiększeniem reputacji witryny bez faktycznego zwiększenia wrażenia użytkowników (zarówno w zakresie publikowanych treści /WEB SPAM/ jak i pozyskiwanych linków /LINK SPAM/). W prosty sposób mówiąc – ma na celu „oszukanie” algorytmu wyszukiwarki tak by wyżej oceniono stronę, która na to nie zasługuje
Wstęp
Kilka dni temu Sebastian Miśniakiewicz opublikował wpis, w którym podzielił się swoimi obawami, dotyczącymi oferty ochrony domeny przed nienaturalnym linkowaniem. W komentarzach pod nim rozwinęła się dyskusja, w której Adam Pasterniakowski zarzucił, że „pozycjonowanie jest niezgodne z regulaminem googla„, a konkretnie, że nie jest zgodne z wytycznymi Google pozyskiwanie linków.
Każdy, kto interesuje się pozycjonowaniem i śledzi branżowe fora czy blogi z pewnością nie raz spotkał się z podobnymi zarzutami. Wielokrotnie spotkałem się z twierdzeniami, że pozycjonowanie (w tym także White Hat SEO) ma na celu manipulację wynikami, i już przez ten fakt jest niezgodne z wytycznymi wyszukiwarki. Aby nie być gołosłownym zacytuję jedną z takich wypowiedzi. Krzysztof Ziółkowski w [Ziół2014] pisze: „1. Nie istnieje White Hat SEO – jest to wymysł czysto marketingowy. White Hat SEO można porównać do Yeti, podobno jest , podobno widzieli ale nie ma żadnych potwierdzonych i zweryfikowanych dowodów na jego istnienie. Każde działanie podjęte w celu podniesienia rankingu strony w wynikach wyszukiwania stoi w sprzeczności z interesami Google.Inc i może zostać uznane za sprzeczne z ich zaleceniami.„
Noszę się z zamiarem rozpoczęcia pisania bloga o pozycjonowaniu, a konkretnie o White Hat SEO. Uznałem, że najlepszym sposobem by go rozpocząć jest udowodnienie, że White Hat SEO istnieje. W przeciwnym wypadku mógłbym spotkać się z zarzutem, że piszę o Yeti, co w moim przekonaniu nie jest absolutnie prawdą.
Uproszczone spojrzenie na filozofię Google
Firma Google Inc. kieruje się w swoich działaniach filozofią by dostarczać użytkownikom najlepszych rozwiązań. Google Inc. w [Google] pisze o sobie: „Od samego początku koncentrujemy się na dostarczaniu użytkownikom najlepszych możliwych rozwiązań.„ W oparciu o tę filozofię Google Inc. uruchomiło wyszukiwarkę działającą w oparciu o algorytm PageRank. Zauważono wówczas, że webmasterzy znacznie chętniej linkują do stron o wysokiej jakości. W tamtym czasie wszystkie linki miały charakter neutralny (organiczny). Google ceniło takie linki, bo na ich podstawie można było ustalić ranking stron.
Z czasem webmasterzy odkryli jak ustalany jest ranking i zaczęli tworzyć sztuczne linki, których celem było manipulowanie przepływem PageRank i w efekcie oszukanie algorytmu wyszukiwarki. Google broni się przed takimi linkami i stara się je eliminować. Eliminuje je, jak się można domyśleć, aby ranking tworzony był (jak na początku) tylko w oparciu o linki naturalne. Umożliwia to dostarczanie użytkownikom najtrafniejszych wyników pomimo prób manipulacji rankingiem. W zakresie linków naturalnych od samego początku nic się nie zmieniło. Zdobywanie naturalnych (organicznych) linków jest zgodne z wytycznymi wyszukiwarki.
[GoogleBlog 2007] „Linkowanie do i linki z tematycznie związanych stron są doceniane przez Google i bez wątpienia będą pozytywnie wpływać na pozycje w indeksie.” [Google 2010] „Google rozumie chęć właścicieli witryn do powiadomienia innych o ciężkiej pracy włożonej w przygotowanie udostępnianych treści. Efektywne promowanie nowej zawartości doprowadzi do jej szybszego odkrycia przez osoby zainteresowane tematem.” [Szymański 2010] „Często podaje się wpisy do katalogu jako inną metodę promowania młodych witryn w indeksie Google. Na pewno ma to sens o ile są to dobre katalogi tematyczne, które wnoszą pozytywny wkład do internetu.” [Google Support] „Istotne nazwy, treści i linki powinny być zapisane zwykłym tekstem, a nie za pomocą elementów graficznych.„
Powyższe cytaty wskazówek jakie udziela Google pokazują, że pozyskiwanie linków naturalnych (organicznych) nie tylko jest zgodne z wytycznymi, ale Google wręcz zachęca do ich zdobywania. Zacytowane przeze mnie wskazówki wydają się być oczywiste, a przyjmowanie stanowiska, że linki z zasady są złe wydaje się być przyczyną niezrozumienia czym są linki naturalne. Ma to szczególne znaczenie, w aspekcie aktywnego zamieszczania linków do własnej strony w sieci. Wydaje mi się bowiem, że szczególnie ten sposób pozyskiwania linków powszechnie traktowany jest jako niezgodny z wytycznymi, co także nie jest prawdą.
Linki, które Google traktuje jako naturalne (organiczne)
Jak już wyżej wykazałem filozofią Google jest dostarczanie użytkownikom najbardziej użytecznych treści. Początkowo Google opierało się przede wszystkim o linki przychodzące. Kaspar Szymanski w [Szymański 2008] napisał „Na początku podstawą naszej wyszukiwarki była algorytmiczna analiza i ustalanie trafności zawartości witryn oraz obliczanie linków przychodzących. To podejście jest oparte na naukowej teorii, że bardzo dobre źródła informacji są cytowane (a w sieci linkowane) przez liczne inne dobre źródła.„
Ponadto w [Google Blog] możemy przeczytać „Szczególnie popularną wśród polskich webmasterów metodą optymalizacji stron pod kątem wyszukiwarek jest wymiana lub zakup linków o wysokim PageRank. W przeszłości niewątpliwie była to jedna z możliwości, która faktycznie przynosiła efekty. Niestety przy wyborze linków użytkownicy i ich zainteresowania nie zawsze są uwzględniane. Prowadzi to do linkowania serwisów i stron internetowych niezwiązanych ze sobą tematycznie. Tego typu linki nie stanowią żadnej wartości informacyjnej dla osób odwiedzających i są postrzegane jako nieetyczna metoda SEO, podobnie jak ukryty tekst. Wytyczne Google dla webmasterów jednoznacznie odnoszą się do takich praktyk. Dbając o polskich użytkowników, Google niedawno ulepszył algorytmy i metody weryfikacji istotnych linków. (…)„
W sieci Google udostępnia wiele więcej wskazówek, które pozwalają zrozumieć jakie linki Google postrzega jako naturalne. Jednakże już te dwa zacytowane fragmenty umożliwiają zrozumienie i wysnucie wniosków.
Po pierwsze
Przede wszystkim, przed rozpoczęciem pozyskiwania linków należy zadbać o to, aby strona była wysokiej jakości, użyteczna dla użytkowników. Witryna powinna zawierać przydatne treści, wnoszące wartość dodaną. Ma to podwójne znaczenie.
- Dobra, wartościowa treść, umieszczona na stronie, zachęca webmasterów do zamieszczania do niej linków. Bez wartościowej treści SEO (White Hat SEO) nie ma sensu, bo nawet jeśli ktoś stronę pozna, to i tak nie zechce bezinteresownie linku zamieścić;
Jakiś czas temu Wojtek Tyluś wyjawił, że jego blog został podlinkowany z Wirtualnej Polski. Było to możliwe tylko i wyłącznie dzięki wysokiej jakości treściom, jakie na blogu publikuje. Ani biały ani czarny kapelusz nie umożliwiłby tego w przypadku strony o niskiej jakości.
- Google walcząc ze spamem udoskonala algorytmy, które niezależnie od prowadzących do niej linków oceniają witrynę i mogą zakwalifikować ją jako niskiej jakości (np. algorytm Panda). W efekcie tego (to już jest wyłącznie moje podejrzenie) wszystkie linki, mogą być uznane za linki o niskiej jakości (nieprzydatne dla użytkowników strony, na której link został umieszczony);
Po drugie
Strona, na której link jest umieszczany, musi być stroną wysokiej jakości, użyteczną dla użytkowników. Stronę o niskiej jakości Google może potraktować jako stworzoną tylko i wyłącznie w celu umieszczenia linku i traktować go jako sztuczny.
Po trzecie
Nawet jeśli strony są wysokiej jakości (linkująca i linkowana) Google może potraktować link jako sztuczny, jeśli nie jest on użyteczny dla użytkowników strony, na której został zamieszczony. Właśnie tutaj należy umiejscowić szeroko poruszaną w branży SEO „tematyczność” linków. Tutaj jeszcze raz powtórzę wyżej już cytowane słowa: „Niestety przy wyborze linków użytkownicy i ich zainteresowania nie zawsze są uwzględniane.” Link naturalny to taki link, którego celem jest zwiększenie pozytywnych wrażeń użytkownika strony, na której jest zamieszczany.
Dodam, że nie jest sprzeczne z wytycznymi wyszukiwarki by linki do swojej strony zamieszczać samemu. Istotne jest to, czy ich umieszczenie pomaga osobom odwiedzającym stronę. Kilka przykładów, kiedy Google zachęca do umieszczania linków do własnej strony:
- Katalogi. Nie wszystkie, ale te wartościowe, prowadzone z myślą o użytkownikach, a nie jako farmy linków (oszukańczo nazywane jako SEO Katalogi). Ponadto zwrócić należy uwagę, aby były one tematyczne, moderowane i poprawnej strukturze.
- Społeczności (branżowe fora, blogi, etc.). Google zachęca by w takich miejscach angażować się, pomagać, tworzyć wartość dodaną. Chodzi o budowanie w takich miejscach wizerunku eksperta. Uczestnicy takich społeczności będą stronę odwiedzać i polecać.
- Inne witryny. Umieszczenie linku na innej witrynie, w której link taki będzie użyteczny dla jej użytkowników. Można w takim przypadku poinformować (np. przez e-mail) webmastera o swojej stronie i poprosić o umieszczenia linku. Google przestrzega tylko by nie miało to charakteru masowego.
Trzeba zrozumieć jeszcze jedną rzecz. Powyższe działania w zakresie pozyskiwania linków nie są same w sobie sposobem na pozyskiwanie linków. Mają one bardziej charakter promocyjny, by umożliwić webmasterom poznanie strony. Linki będą zamieszczać webmasterzy, którzy poznają witrynę i uznają ją za przydatną dla gości ich stron. Jeżeli pomimo tych działań linki nie są zamieszczane, jedynym dobrym rozwiązaniem jest jeszcze cięższa praca nad zawartością własnej strony. Artur Strzelecki kilkanaście dni temu w [Strzelecki 2014] zebrał masę wartościowych porad na temat content marketingu. Pokazują one jak budować lepsze witryny, które zdobywają naturalne linki.
Podsumowanie
Pozyskiwanie linków organicznych jest nie tylko zgodne z wytycznymi wyszukiwarki, ale Google bardzo do tego zachęca. Trudno więc się upierać, że coś może być niezgodne z wytycznymi Google, skoro Google samo zachęca do takich działań. White Hat SEO istnieje. Bliższym prawdy jest stwierdzenie, że nie istnieje Black Hat SEO, bo to traktować należy jako webspam i w dłuższej perspektywie nie przynosi korzyści dla strony (bany, filtry).
Google lubi naturalne linki, trzeba je jednak rozumieć w ten sposób, że są zamieszczane na wartościowych stronach, prowadzą do stron wysokiej jakości i są przydatne dla użytkowników.
Prowadzenie strony z myślą o użytkownikach, promowanie jej wśród osób, które mogą nią być zainteresowane jest jednocześnie prowadzeniem strony z myślą o wyszukiwarce. Google chce pokazać użytkownikom wyszukiwarki najlepsze strony i jeśli taką będziesz prowadził – będziesz SEO – White Hat SEO.
Bilbliografia
[Google] Dziesięć prawd potwierdzonych przez Google [w:] Google. Wszystko o Google [onnline] https://www.google.pl/intl/pl/about/company/philosophy/ [Dostęp: 14 lipca 2014]
[Google 2010] „Search Engine Optimization Starter Guide” [online] https://developers.google.com/search/docs/fundamentals/seo-starter-guide [Dostęp: 14 lipca 2014]
[GoogleBlog 2007] Linkowanie [w:] Webmaster Cental Blog [online]
http://googlewebmastercentral.blogspot.com/2007/04/linkowanie.html [Dostęp: 14 lipca 2014]
[Google Support] Wskazówki dla webmasterów [w:] Centrum pomocy Narzędzia dla webmasterów [online] ttps://support.google.com/webmasters/answer/35769?hl=pl [Dostęp: 14 lipca 2014]
[Strzelecki 2014] Artur Strzelecki (red.), Content Marketing – 50+ rad jak tworzyć treści marketingowe [w:] Silesia SEM [online] [Dostęp: 14 lipca 2014]
[Szymański 2008] Kaspar Szymanski, Jak Google postrzega linkowanie? [w:] Blog Google Polska [online] http://googlepolska.blogspot.com/2008/11/jak-google-postrzega-linkowanie.html [Dostęp: 14 lipca 2014]
[Szymański 2010] Kaspar Szymanski, Jak zdobyć linki dobrej jakości [w:] Blog Google Polska [online] http://googlepolska.blogspot.com/2010/07/jak-zdobyc-linki-dobrej-jakosci.html [Dostęp: 14 lipca 2014]
[Ziółkowski 2014] Ziółkowski Krzysztof : Pięć prawd o SEO i pozycjonowaniu [w:] SEO Info [online] http://seoinfo.edu.pl/piec-prawd-o-seo-i-pozycjonowaniu/ [Dostęp: 14 lipca 2014]
Zapisz się do newslettera wypełniając pola poniżej. Będziesz na bieżąco ze wszystkimi wydarzeniami związanymi z Silesia SEM i informacjami o marketingu internetowym w sieci. Nie spamujemy.
Zostanie wysłany do Ciebie e-mail potwierdzający: przeczytaj zawarte w nim instrukcje, aby potwierdzić subskrypcję.
Rzetelna, dobra robota. Igor naprawdę wykonałeś fajną analizę, zwłaszcza, że w stylu akademickim, jest teza, są cytaty i źródła. brakuje takich wpisów w polskim seo. co do tezy. trudno się nie zgodzić, ale też trudno przyznać rację 🙂 na pewno istnieje optymalizacja i postępowanie zgodne z wytycznymi google i niezgodne z wytycznymi google. jak to się nazywa, mniejsza o to. tylko, że samo google postępuje niekiedy niezgodnie z swoimi wytycznymi, nazywają to wówczas korzyścią dla użytkownika a jak zrobię to samo, dostanę filtr to jest to spam i działanie niezgodne. jak zrobię to samo i ujdzie to na sucho, to wtedy google jest dobre a ja się chwalę WHS. dwie maski. dwie strony. lub nawet więcej. z drugiej strony od jakiegoś czasu jeden z moich klientów jest spamowany na frazy porno i spamerowi nic z tego wychodzi. linki zaraz są usuwane, bo ludzie dbają o swoje strony, zostają tylko anchory, ale tak jak cały czas śledzę i analizuje to w ogóle to nie wpływa na pozycję. także tu google zrobił dobrą robotę a z drugiej strony dostało mi się za linki autorskie w stopce. i bądź tu mądry. Google Janus tak mógłby się nazywać nowy update.
Bardzo dobry artykuł! Wyrabiając sobie opinię w tej tematyce warto jeszcze przeczytać ten artykuł: http://magiczne.seoisem.pl/etyka-marketing-w-wyszukiwarkach/
Krótko mówiąc – pracuj nad treścią, żeby chcieli linkować twoją stronę. Treść ma być wartościowa i przydatna użytkownikom. I co? Dalej nie chcą linkować? Może dodaj treść virusową – głupawą i nieprzydatną, bez żadnej wartości dodanej – linków będzie miał w bród. Czy to jest White SEO?
„Pozyskiwanie linków organicznych jest nie tylko zgodne z wytycznymi wyszukiwarki, ale Google bardzo do tego zachęca. Trudno więc się upierać, że coś może być niezgodne z wytycznymi Google, skoro Google samo zachęca do takich działań.”
Ja bym nie przesadzal z tym stwierdzeniem. Nie zgadzam sie rowniez Google zacheca do katalogowania. Wiele katalogow lub stron z ogloszeniami (gumdrzewo) chce aby za link do strony placic. A jak wiemy Google nie lubi jak sie za linki placi (fakt faktem ze link jest nofollow)
Cytowany tutaj Kasper Szymanski podczas konferencji rok temu w Warszawie stwierdził. że _nie_ widzi sensu używania katalogów ponieważ nic nie wnoszą …